czwartek, 19 czerwca 2014

Teksty obowiązkowe (gimnazjum) - Ignacy Krasicki (wybrane bajki) OŚWIECENIE



Celem każdej z bajek jest przekazanie czytelnikowi morału – pewnej uniwersalnej mądrości, pouczenia. Stąd dobór uniwersalnych, typowych czy charakterystycznych bohaterów.

PTASZKI W KLATCE

"Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody".
"Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę".



* krótki dialog między dwoma czyżykami

*oba znajdują się w klatce, przy czym stary czyżyk trafił do niej niedawno, a młody jest w niej od zawsze

*Tematem utworu jest wolność. Dla młodego czyżyka nie ma ona większej wartości ze względu na to, że żyje w klatce, nie musi martwić się o jedzenie ani obawiać drapieżników.





*Młody ptak nie potrafi zrozumieć starszego, ponieważ dzieli ich przepaść, jeśli chodzi o doświadczenie życiowe

*Wolność to wartość, którą poznaje się przez doświadczenie. Kto jej nie zna, jest w jakiś sposób wybrakowany

*publikacja zbioru miała miejsce po pierwszym rozbiorze - w tym kontekście można ją odczytywać jako obawę poety, że kolejne pokolenie Polaków, to zrodzone już w niewoli, nie będzie zdolne do walki o niepodległość.



KRUK I LIS

Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: "Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie."
Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.


*rozpoczyna się od morału

*utwór ku przestrodze tym, którzy są łasi na komplementy

*zwierzęta symbolizują pewne ludzkie cechy. Lis jest przebiegłym pochlebcą, umiejącym korzystać z cudzych słabości. Kruknatomiast to ktoś rządny uznania, lubiący słuchać pochwał, a jednocześnie – niezbyt mądry.

*Krasicki ośmieszył tu próżność. Pokazał, że niektórzy tak bardzo pragną pochwał, że są gotowi uwierzyć nawet w te najbardziej absurdalne


DEWOTKA

Dewotce służebnica w czymsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła.
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "... i odpuść nam winy,
Jako my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności.



*tematem bajki jest fałszywa pobożność

*Bajka opowiada o dewotce, która właśnie kończyła modły, wypowiadając słowa pacierza, kiedy nagle służąca jej „w czymsiś przewiniła”. Dewotka nie zdążyła się jeszcze przeżegnać, a już zabrała się za wymierzanie kobiecie kary.

*rozbieżność treści modlitwy o odpuszczenie win i srogiego bicia

*Poeta obnaża powierzchowną pobożność ludzką, która polega jedynie – jak widać – na bezrefleksyjnym powtarzaniu słów modlitwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz